Forum www.wieszchowce.fora.pl Strona Główna
FAQ :: Szukaj :: Użytkownicy :: Grupy :: Galerie  :: Profil :: Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości :: Zaloguj  :: Rejestracja


Kawały

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum www.wieszchowce.fora.pl Strona Główna -> kawały
Autor Wiadomość
konik138
Administrator
Administrator



Dołączył: 03 Lis 2007
Posty: 379
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Wto 22:19, 06 Lis 2007 Temat postu: Kawały

Rozmawia dwuch kolegów:
-podobno przestałeś pić
-to dzięki teściowej , stale widziałem ją potrujnie


Co to jest medycyna ?
-Jest to nauka która pomaga choremu znaleźć się na tamtym świecie.


Anglik udowadnia polakowi, że jego język jest najtrudniejszy:
-na przykład u nas pisze się SHAKESPEARE, a czyta SZEKSPIR.
-to jeszcze nic. W polsce pisze się Bolesław Prus, a czyta Aleksander Głowacki


w wieku 60 lat człowiek wie jurz wszystko...
rzecz w tym że niewiele z tego pamięta


Jaki jest najniebezpieczniejszy pocisk na świecie?

Kobieta: wpada w oko, rani serce, dziurawi kieszeń i wychodzi bokiem!


Spotyka się dwuch kolegów jeden jest wyraźnie smutny drugi pyta go:
-Czego jesteś smutny?
-No wiesz porwali mi teściową i żądają okupu.
-Zaraz, teściową? To co się martwisz?
-Powiedzieli że jeśli nie dam im okupu to ją sklonują


Jaka jest rurznica między teściową a słońcem?
żadna, na jedno i drugie nie da się patrzeć.


Teściowa chciała sprawdzić zięciów czy ją w ogule lubią.Postanowiła że wskoczy do studni i będzie udawała że się topi (jak wskakiwała to trzymała się liny).
Przyjechał pierwszy zięć no to teściowa bach do studni. Zięć podbiega do studni, patrzy, teściowa. Wuciąga ją ze studni i odnosi do domu. Rano budzi się, widzi przed domem malucha z napisem"od teściowej dla zięcia".
Przyjechał drugi zięć, teściowa ten sam numer. Zięć ją ratuje. Rano wstaje a tam polonez!? z napisem "od teściowej dla zięcia"
Przyjechał trzeci zięć. Teściowa stary numer. Zięć podbiega odcina linę na kturej wisiała teściowa. Teściowa się topi. Zięć rano wstaje a tam MERCEDES z napisem "dla kochanego zięcia TEŚĆ"


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
konik138
Administrator
Administrator



Dołączył: 03 Lis 2007
Posty: 379
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Wto 22:20, 06 Lis 2007 Temat postu:

Pewien mężczyzna chce kupić konia. Idzie więc do hodowcy, który mu prezentuje pięknego araba czystej krwi. Zwie się Blyskawica.
- Niech Pan uważa - mówi hodowca - to koń specjalny. Żeby ruszył z miejsca, trzeba powiedzieć "Uff!", a żeby zatrzymał się - "Och!"
- To nie jest zbyt skomplikowane - stwierdza mężczyzna. - Kupuję go!
Mężczyzna wsiada na konia, mówi mu "Uff!" i koń rusza. "To się sprawdza", myśli jeździec i z miejsca decyduje się na dłuższą przejażdżkę.
Ale po jakimś czasie koń nagle zrywa się do biegu i galopuje coraz szybciej. Jeździec z wrażenia zapomniał, jak go zatrzymać! "Uff!", wykrzykuje. Ale, w ten sposób, nieszczęsny, tylko go popędza!
Koń galopuje teraz jak wściekły szaleniec.
A tu, Boże! Niedaleko jet niebezpieczne urwisko. Jeździec blednie, płacze, wykrzykuje wszystkie słowa, jakie mu wpadają do głowy:
- Ratunku! Stóóój, Błyskawico, stóój! Stop!
Mężczyzna, całkowicie zrezygnowany, wzdycha, powierzając się Bogu: "Och!" i koń natychmiast staje, na samym skraju urwiska.
Jeździec widząc głębinę przepaści, oddycha z ulgą:
"Uff!"...


wprawdzie nie muj ale fajny


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Antibarbie
roczniak
roczniak



Dołączył: 04 Lis 2007
Posty: 75
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Okolice Krakowa =)

PostWysłany: Wto 22:49, 06 Lis 2007 Temat postu:

CZołowy na koniu żmudnie usiłuje zakłusować krzycząc"WIO", "WIO".... Instruktorka krzyczy nie "WIO" tylko łyda. Jeździec na to zaczął krzyczeć: "ŁYDA" "ŁYDA"
=D=D=D=D==D=D=D=D=D=D=D=D=D=D=D
To też nie moje..!!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
konik138
Administrator
Administrator



Dołączył: 03 Lis 2007
Posty: 379
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Śro 19:03, 07 Lis 2007 Temat postu:

fajne
ale musi być bezmuzgi Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Antibarbie
roczniak
roczniak



Dołączył: 04 Lis 2007
Posty: 75
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Okolice Krakowa =)

PostWysłany: Sob 9:09, 10 Lis 2007 Temat postu:

No.... hehe

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
konik138
Administrator
Administrator



Dołączył: 03 Lis 2007
Posty: 379
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Sob 17:02, 17 Lis 2007 Temat postu:

Jechał chłop wozem i uderzył konia batem. Koń odwraca łeb i mówi:
- Jak mnie jeszcze raz uderzysz, to ci tak z kopa oddam, że się w lustrze nie poznasz!
Chłop zdziwiony:
- Pierwszy raz w życiu słyszę - żeby koń mówił!
- Ja też - przytaknął siedzący obok chłopa pies.


Antek kupuje na targu konia.
- Ile pan chce za niego?
- Tysiąc złotych.
- Przecież on jest ślepy!
- Co?! Przejedź się pan nim, to zobaczysz, czy jest ślepy!
Antek wsiada na konia i zaczyna galopować. Koń pędzi przed siebie na oślep, prosto na mur z cegieł i po chwili wpada na niego, kończąc w ten sposób życie. Antek wyłazi spod konia i mówi:
- Mówiłem, że jest ślepy!
- Może i ślepy, ale jaki odważny!


W gospodzie przy butelce wódki spotykają się dwaj chłopi. Jeden mówi:
- Mój koń jest bardzo mądry.
- Dlaczego? - pyta drugi.
- Gdy gadam: "Idziesz, czy nie?", to on idzie albo nie.


Pewnego razu sołtys spogląda na ręce Antka i pyta:
- Gdzieś stracił palce u prawej ręki?
- A no ze dwa roki temu włożyłem rękę koniowi do pyska, żeby zobaczyć ile ma zębów. Wtedy koń zamknął pysk, żeby zobaczyć ile ja mam palców.


Rozmawiają dwa ślepe konie:
- Będziesz startować jutro w Wielkiej Pardubickiej?
- Nie widzę żadnych przeszkód...


Chłop wyhodował dwutonowe jabłko, wsadził je na wóz i zawiózł na targ. Cały dzień nie miał klientów, ale pod koniec dnia przychodzi facet i pyta się:
- To pana jabłko?
- No.
- To cofnij pan wozem, bo mi robal konia zżarł.




Wchodzi koń do pubu, zamawia sobie piwo.
-Należy się 15 złotych - Informuje barman.
Koń płaci i sączy sobie powoli przy ladzie.
- Nieczęsto widujemy tu konie - zagaduje zaciekawiony barman.
- Nic dziwnego. 15 złotych za piwo ?!




Gdzieś daleko, na zakurzonej wiejskiej drodze spotyka się osioł z Matizem i pyta zdziwiony:
- A ty, co ty jesteś?
- Ja jestem samochód, a ty?
Na to osioł, trzęsąc się ze śmiechu:
- A ja jestem koń!




Dorodna klacz pasie się na łące przy ruchliwej szosie. Przejeżdża samochód.
- Sto koni... - myśli szkapa - Można pomarzyć...




Jedzie furmanka weglarz z weglem.
Droga jest dluga, kreta i w dodatku prowadzi pod góre.
Wreszcie dojechal do wioski, zatrzymal sie na placu i wola:
- Luuudzieee wegiel wam przywiozlem.
Na to odwraca sie kon i mówi:
- Tak... kurna, ty przywiozles?!


Wpada koń do baru, siada na jednym z wysokich stołków i mówi:
- Barman !!! Małe jasne proszę !!
Barman podał mu piwo, koń wypił, zapłacił i poszedł.
Podchmielony facet ze stołka obok zbliża głowę do barmana i mówi pół-szeptem :
- Dziwne, nie....?
A barman:
- Dziwne..... zawsze pił duże jasne.....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
konik138
Administrator
Administrator



Dołączył: 03 Lis 2007
Posty: 379
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Sob 17:29, 17 Lis 2007 Temat postu:

Jedzie dyliżans przez prerie, zatrzymuje się co pół godziny, woźnica schodzi
z kozła i trzaska drzwiami mimo, że nikt nie wsiada i nie wysiada.
Po którymś razie pasażerowie w dyliżansie pytają go o powód takiego
postępowania.
- A to widzicie, ze względu na konie. Jak się zatrzymamy i trzasnę drzwiami,
to konie myślą "O, ktoś wysiadł, będzie lżej" i szybciej idą dalej!
Jadą więc, woźnica co pół godziny zatrzymuje dyliżans i trzaska drzwiami, aż
za którymś razem jeden koń mówi o drugiego:
- Ja już dalej nie idę! Co chwila ktoś wsiada!

Chłop kupił konia i orał nim przez cały dzień. Po powrocie do domu zmęczony
koń rozłożył się na łóżku. Chłop zdziwił się:
- Coś takiego! Koń w łóżku!
- A co? Myślałeś, że po całym dniu harówki będę jeszcze pomagał twojej żonie
w kuchni?

Chłop wrócił z rynku i mówi do żony:
- kupiłem jeszcze 10 ha pola
Żona: - Wiem
Chłop: - Skąd?
Stara - Bo koń się powiesił za stodołą.

20 powodów, dla których kobyła jest lepsza od kobiety :

kobyły są piękne i szybkie
kobyła nie gniewa się, gdy jeździ się na innych kobyłach
kobyle nie trzeba kupować futra
kobyle wystarczy marchewka
zachowanie kobyły można przewidzieć
na kobyle można jeździć codziennie
na kobyle można podróżować
na kobyle można startować w zawodach
kobyłę można kupić
kobyła grzecznie czeka, gdy nie ma się dla niej czasu
kobyłę można pogłaskać po nosie
kobyłę można złapać za grzywę
na wygląd kobyły ma się wpływ
kobyłę zawsze jest w co poklepać
kobyła nie zrzędzi
kobyła ma aż cztery piękne nogi
wydatki na kobyłę można zaplanować
kobyła sama zajmuje się swoim dzieckiem
dziecko kobyły można sprzedać
kobyłę można sprzedać


10 powodów, dla których koń jest lepszy od piwa :

żeby skorzystać z konia nie trzeba szukać otwieracza
z jednego konia można korzystać wielokrotnie
po koniu nie walają się opakowania
po użyciu konia można prowadzić pojazdy mechaniczne
konie są słodkie
konia nie trzeba dźwigać w plecaku
na koniu można pojeździć
koń może przystrzyc trawnik
koniem można się pochwalić
nawet po dużej ilości koni ma się wspomnienia


Końskie skojarzenia:

Film do fotografowania kobył - Konica
Koń mięsożerny - Krokońdyl
Wynik końskich przemyśleń - Końkluzja
Mały konik - Koniuszek
Latający kucyk - Końliber
Zgromadzenie koni - Końgres
Pokarm koni - Koniczyna
Ulubiony instrument wierzchowców - Końtrabas
Ulubiony instrument koni pociągowych - Wiolonczela
Fabryka koni pociągowych - Wioska
Ulubiona pora roku koni pociągowych - Wiosna
Szef konia pociągowego - Wioźnica
Ulubiony dystans koni pociągowych - Wiorsta
Mocowany do konia pociągowego - Wiohikuł
Stolica koni pociągowych - Wioszyngton
Nauka o zachowaniu koni pociągowych - B.H. Wioryzm
Sprzeciw konia pociągowego - Liberum Vioto
Poradnik dla woźniców - Viodemecum
Koń konstruktor - Koństruktor
Koński agent- Końfident
Koń sprawdzający bilety - Końtrorel
Koński pracownik kolei - Końduktor
Wielka firma konia - Końcern
Występ konia - Końcert
Koński ptak - Końdor
Związek koni - Końfederacja
Odzież konia - Końfekcja
Spór konia - Końflikt
Koński alkohol - Koniak
Koń odnawiający budowle - Końserwator
Przyrząd do polewania konia - koniewka
Końska stolica Gwinei - Końakry
Wujek konia - końwuj
Przysmak konia - końfitury
Koń z możliwością magazynowania potencjału elektrycznego - końdensator
Umowa konia z Kościołem - końkordat
Koń zachowawczy - końserwatysta
Koń podziemny - końkret
Koń w ambasadzie - końsul
Miasto konia - Konin
Ostatnie tchnienie konia ( makabrycznie ) - końwulsje
Ucho konia - końuszy
Spotkanie z koniem - końfrontacja
Gramatyka konia - koniugacja
Rywale konia - końkurencja
Koń-szpieg - końfident
Jedzący koń - końsument
Prawo konia - koństytucja
Koński turniej - końkurs
Końskie poważne podejście - końkretne
Koński sprzeciw - końtra
Samolot konia - końcorde
Wieś konia - Końskie
Kiepski weterynarz koński - koniował
Trudny szereg na parkurze - końbinacja


Po wyścigu zdenerwowany trener krzyczy na dżokeja :
- Przecież na ostatniej prostej mogłeś szybciej pobiec !
- Pewnie że mogłem, ale szkoda mi było konia zostawić.

Szkot kupuje konia
- Dobry...tani...tylko za krótki...
- Jak to za krótki? - pyta sprzedawca
- Wie pan, nas w rodzinie jest pięcioro.


Dwie starsze panie udały się na tor wyścigowy.
W drugiej gonitwie zdecydowały się postawić na faworyta.
Typowany przez nie koń dobiegł na finisz jako ostatni.
- Może to i lepiej - pociesza się jedna z nich.- No bo i pomyśl, co byśmy z tym zwierzęciem robiły, gdybyśmy go wygrały ?

Przyjechał rycerz do swojej kochanki na koniu, zostawił go pod oknem, wdrapuje się na balkon i wchodzi do niej przez okno. Myśli sobie: "Jak ktoś wejdzie to wyskoczę przez okno prosto na konia i odjadę". Siedzi u kochanki już dwie godziny w pewnym momencie ktoś się zakrada do pokoju. Rycerz wyskakuje przez okno na konia. Wtem drzwi się otwierają, wsuwa się końska głowa i mówi :
- Jak by ktoś pukał, a mój pan wyskoczy przez okno to jestem na dole

Jedzie sobie furmanką gospodarz, zatrzymuje go znajomy
- Panie gospodarzu - pyta się znajomy
- co wy tam wieziecie pod tą plandeką
- Siano - szepcze gospodarz
- A dlaczego mówicie tak szeptem -dziwi się znajomy
A gospodarz na to :
- żeby koń nie usłyszał ...

W hali o rozmiarach 20x60 m (Rozmiar czworoboku) można zorganizować zawody w ujeżdżeniu. Sędziów należy w takim przypadku powiesić na banji. Jest tylko jeden problem: mogą wpisywać 9-ki zamiast 6-tek i vice versa.

- Panie czemu ten ogier taki drogi?
- A, bo z powodzeniem biegał na torach!
- O? Toż on strasznie musi bać się pociągów

Zebrali się ludzie nad zwłokami podkuwacza i ktoś zapytał :
- Jakie były jego ostatnie słowa ?
- "Dobry konik, dobry konik"

Wraca rycerz z krucjaty. Tam, wiadomo, same saracenki, grzech znaczy się, a tu patrzy i widzi u podnóży zamku szlachciankę jakąś, która siedzi sobie i haftuje cosik. No i rycerz kombinuje :
Przejadę obok niej galopem, a ona zawoła :
- Rycerzu, rycerzu, jak ty szybko jeździsz !
a on jej odpowie :
- Szybko, nie szybko, ale przelecieć waćpannę to bym przeleciał !
No i przegalopował obok, ale panienka nawet oczu znad robótki nie podniosła. Kombinuje więc dalej :
- Przejdę obok stempikiem, a ona zawoła :
- Rycerzu, jak ty powoli jeździsz !
a on jej odpowie :
-Powoli, nie powoli, ale przelecieć waćpannę to bym przeleciał !
Tak więc przejechał obok niej stępem, ale ona nawet nie spojrzała. Rycerz, zaprawiony w bojach na śmierć i życie, oczywiście nie poddał się i kombinował dalej :
- Już wiem. Przemaluje konia na zielono, a kiedy będę przejeżdżał, ona zawoła :
-Rycerzu, jakiego ty masz zielonego konia !
a on odpowie :
- Zielonego, nie zielonego, ale przelecieć waćpannę, to bym przeleciał !
Przemalował więc konia na zielono, przejeżdża obok panienki, a ona woła :
-Hej, rycerzu, ale byś mnie przeleciał, co ?
-Przeleciał, jak przeleciał, ale konia to mam zielonego !

Spotykają się dwaj znajomi, jeden często gra na wyścigach, a wygląda
niewyraźnie.
-Stało się coś ?-pyta drugi
-Nie, nic...
-No, mnie możesz powiedzieć !
-A, wiesz, na wyścigach wczoraj byłem...
-I co ?
-No nic, poszedłem do dżokejów, posłuchać, wtedy wiadomo, na jakiego konia stawiać...
-No i?
-No i idę, but mi się rozwiązał, schylam się, aż tu nagle czuję - ktoś mi siodło na plecy zakłada i zapina popręg!
-I co ?
-Byłem trzeci...




Spotykają się dwaj znajomi, jeden często gra na wyścigach, a wygląda
niewyraźnie.
-Stało się coś ?-pyta drugi
-Nie, nic...
-No, mnie możesz powiedzieć !
-A, wiesz, na wyścigach wczoraj byłem...
-I co ?
-No nic, poszedłem do dżokejów, posłuchać, wtedy wiadomo, na jakiego konia stawiać...
-No i?
-No i idę, but mi się rozwiązał, schylam się, aż tu nagle czuję - ktoś mi siodło na plecy zakłada i zapina popręg!
-I co ?
-Byłem trzeci...

Klasa dostałą za zadanie napisać wypracowanie, w którym umieći "...matka jest tylko jedna". Dzieci pisały że matka jest tylko jedna, bo ans urodziła, że nikt nas tak nie kocha itp. Przychodzi kolej an jasia, który pisze: "W domu była niezła impreza, przyszli znajomi rodziców i wogóle było fajnie. W pewnym momencie matka powiedziała mi, że w lodówce są 2 wódki i żebym je przyniósł. Poszedłem do lodówki, otwieram, szukam, szukam i wołam 'Matka! jest tylko jedna!"


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Antibarbie
roczniak
roczniak



Dołączył: 04 Lis 2007
Posty: 75
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Okolice Krakowa =)

PostWysłany: Śro 22:54, 28 Lis 2007 Temat postu:

Super te kawały!!!! =D

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
konik138
Administrator
Administrator



Dołączył: 03 Lis 2007
Posty: 379
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Czw 14:04, 29 Lis 2007 Temat postu:

nom tylko mogłam rozłożyć na parę razy bo dużo jest...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
grzesiek.1993
źrebak
źrebak



Dołączył: 14 Lis 2007
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Nie 16:13, 06 Sty 2008 Temat postu:

ale tego dużo...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
konik138
Administrator
Administrator



Dołączył: 03 Lis 2007
Posty: 379
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Wto 21:16, 08 Sty 2008 Temat postu:

dużo ale fajne

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
konik138
Administrator
Administrator



Dołączył: 03 Lis 2007
Posty: 379
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Pon 19:01, 19 Maj 2008 Temat postu:

EWOLUCJA:
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum www.wieszchowce.fora.pl Strona Główna -> kawały Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1


Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB (C) 2001, 2005 phpBB Group
Theme Retred created by JR9 for stylerbb.net Bearshare
Regulamin